"Jakie będzie pierwsze pytanie?"
Tak właśnie niektórzy trenerzy medialni radzą rozpocząć rozmowę z reporterem przed wywiadem na żywo.
Wywiad, w którym pytania są ciekawsze od odpowiedzi nie jest ciekawy :-)
Szkolenie medialne na pewno pomaga lepiej odpowiadać na pytania i skutecznie komunikować się z opinią publiczną. Często jednak wiedza, że rozmówca jest po takim szkoleniu irytuje reportera.
Po pierwsze, wielu reporterów do ostatniej chwili czeka z decyzją jak rozpoczną wywiad. Nie lubią kiedy ktoś ich o to pyta za wcześnie. Po drugie, traktują to jako formę wywierania presji ("Chcę teraz wiedzieć!"). Po trzecie, czasem muszą ugryźć się w język, żeby nie powiedzieć: "Mam tu cwaniaka po szkoleniu medialnym, tak? No to zobaczymy!"
Dlatego proponuję rozpocząć spotkanie od łagodniejszej prośby, na przykład "Od czego zaczniemy?" W ten sposób bez nadmiernego ryzyka dowiesz się jakie informacje zainteresują reportera w pierwszej kolejności.
Czy reporter chce wiedzieć, że przeszedłeś szkolenie medialne? Oczywiście, że tak. Reporterzy chcą przecież wiedzieć wszystko :-)
Chcą wiedzieć nawet więcej. Na przykład czy uczono Cię jak unikać odpowiedzi na trudne pytania i jak wykorzystać wywiad do inteligentnej autoreklamy.
W dobrym szkoleniu medialnym najważniejsze jest jednak to, żeby nauczyć się mówić ciekawie i z entuzjazmem i pokazać w mediach to, co w Tobie najlepsze – bez naśladowania kogokolwiek.
Wywiad dla mediów to specyficzna transakcja handlowa, w której rozmówca chce osiągnąć swoje cele biznesowe, a reporter chce mieć ciekawy temat. Dlatego trzeba odpowiedzieć na każde pytanie, nawet to najtrudniejsze. Bo właśnie te najtrudniejsze pytania umożliwiają wykazanie się klasą, inteligencją, wiedzą i doświadczeniem.
Większość reporterów lubi robić wywiady z ludźmi po dobrym szkoleniu medialnym, bo w takich wywiadach odpowiedzi są ciekawsze od pytań :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.