poniedziałek, 26 września 2016

Szanuj lokalne media

Lokalne media mówią nie tylko o nowych sklepach, brudnych piaskownicach i sąsiedzkich konfliktach.

Tak jak piekarnia, przychodnia zdrowia czy księgarnia służą lokalnej społeczności. Tylko one kontrolują lokalne samorządy i radnych.

W lokalnych mediach pracują dziennikarze, którzy mieszkają wśród ludzi, o których piszą – to skraca dystans i ułatwia zrozumienie mediom lokalnych problemów.

Niektóre marki mają coraz większe potrzeby w komunikacji z mediami – działają na coraz większym rynku i zależy im na tym, żeby mówiły o nich krajowe media. Czasem pomijają lokalne redakcje. Niesłusznie.

Oto sześć powodów dlaczego nawet duże marki nie powinny lekceważyć lokalnych mediów:

1. Najlepsi reporterzy i redaktorzy, którzy pracują dzisiaj w lokalnych mediach za kilka lat mogą awansować do większych ośrodków. Jeśli teraz potraktujesz ich poważnie, dlaczego nie mieliby zachować się podobnie kiedy będą u szczytu kariery?

2. Ignorowanie lokalnych mediów jest równie szkodliwe jak ignorowanie lokalnych społeczności przez polityków w dużych kampaniach. Należy szanować tych, których głosy przyczyniły się do zwycięstwa (na przykład w wyborach prezydenckich) i których poparcie może być ważne kiedy sytuacja się pogorszy.

3. Wystąpienia w lokalnych mediach dają doświadczenie, które przydaje się w w wywiadach dla mediów krajowych. Błąd w wywiadzie dla lokalnej stacji radiowej nie przyniesie tyle szkody ile wywiad dla stacji krajowej.

4. W mediach lokalnych jest czas na dokładne przedstawienie tematu z uwzględnieniem potrzeb lokalnej społeczności.

5. Nigdy nie wiesz jakie ważne osoby przyjechały właśnie do miasta, kto ogląda lokalne programy informacyjne i czy zainteresuje się Twoimi produktami i/lub usługami.

6. Lokalna stacja telewizyjna i radiowa oraz gazeta mają dzięki Internetowi zasięg globalny. Na swoich stronach WWW publikują reporterskie relacje, w tym wywiady. Może je obejrzeć każdy kto ma ochotę.

Konkluzja

Kiedy jedziesz na zagraniczne wakacje chętnie próbujesz lokalnych potraw. Mają wyjątkowy smak. Z tego samego powodu warto szanować lokalne media. Mają wyjątkowy charakter. A przede wszystkim integrują lokalną społeczność i dokumentują jej historię.

Znasz inne powody dlaczego należy szanować lokalne media? Napisz o tym w komentarzu.

wtorek, 20 września 2016

Potrafisz odpowiadać na proste pytania?

Jako inteligentna, urocza i przebojowa osoba odnosząca sukcesy w biznesie uważasz, że znakomicie sobie radzisz z odpowiadaniem na pytania. Na pewno?

Oto krótki test, który pomoże to sprawdzić:

1. Dziennikarz ekonomiczny pyta o cenę nowej usługi. Co robisz?

A. Objaśniasz metodę analizy kosztów i budowania ceny w zależności od wariantu.

B. Odpowiadasz: "69 złotych w wariancie platynowym, 59 w złotym i 49 w srebrnym."

2. Małżonka pyta kiedy będziesz w domu. Mówisz:

A. "O 15-tej zaczynam ostatnie zebranie. Może trochę potrwać. Dzisiaj mogą być korki. Muszę jeszcze zatankować paliwo."

B. "Około 17-tej. Kwadrans wcześniej lub później."

3. Pracownik pyta czy możesz przyjść na prezentację o 13-tej. Odpowiadasz:

A. "Idę dzisiaj na lunch z dziennikarzem z "Rzeczpospolitej"."

B. "To dla mnie za wcześnie. Mogę być o 13:30."

4. Klient pyta czy korzystasz z usług firmy X. Nie korzystasz. Co mówisz?

A. "Kiedyś z nimi współpracowaliśmy, ale rok temu zmieniliśmy dostawcę."

B. "Nie. Korzystamy z usług firmy Y. Są lepsi od firmy X."

5. Reporter pyta gdzie i kiedy będzie konferencja prasowa. Co mówisz?

A. Mówisz, że ostatnio konferencja prasowa była w sali A na pierwszym piętrze obok windy, ale tym razem spodziewasz się większej frekwencji, więc prawdopodobnie konferencja będzie w sali B na drugim piętrze o 10-tej.

B. Mówisz: "Sala B na drugim piętrze o 10-tej."

Jeśli co najmniej raz wybrałeś A, nie jesteś mistrzem zwięzłej odpowiedzi. Długie odpowiedzi ze zbędnymi szczegółami irytują ludzi i marnują ich czas.

Jeśli uważasz, że miałeś za mało informacji, żeby wybrać A lub B, problem jest jeszcze większy: nie potrafisz odpowiedzieć krótko na żadne pytanie.

Dlaczego nie możesz (lub nie chcesz) odpowiedzieć na proste pytanie krótko i zgodnie z prawdą?

Oto trzy możliwe powody:

1. Coś ukrywasz – być może nawet kłamiesz.

Ludzie, którzy chcą coś ukryć unikają bezpośredniej odpowiedzi. Jeśli zawyżasz ceny, prawdopodobnie będziesz chciał wyjaśnić dlaczego są takie wysokie. Jeśli obawiasz się, że żonie nie spodoba się późny powrót do domu, podasz kilka wiarygodnych powodów. Brak jasnej odpowiedzi budzi podejrzenia, może wywołać niechęć.

2. Czujesz się niepewnie.

Boisz się, że w pytaniu jest jakieś drugie dno. Nie chodzi o cenę, ale o to czy jesteś bogaty. Nie chodzi o godzinę powrotu do domu, ale o kontrolę. Na pytanie o cenę wystarczy powiedzieć: "69 złotych w wariancie platynowym, 59 w złotym i 49 w srebrnym". Jeśli dziennikarz będzie chciał wiedzieć więcej, zada kolejne pytanie.

3. Jesteś seksistą.

Jeśli jesteś mężczyzną, przeczytaj jeszcze raz te pięć pytań. Najpierw wyobraź sobie, że zadaje je mężczyzna. Potem – kobieta. Jeśli uznasz, że będziesz odpowiadał inaczej, zastanów się dlaczego. Uważasz, że kobiety potrzebują więcej informacji? Nie potrafią pytać wprost? A może chcesz się trochę popisać? Pokazać jaki jesteś ważny? Nie wiedziałeś, że kobiety błyskawicznie rozpoznają palanta?

Na krótkie pytanie zamknięte, odpowiadaj zwięźle i rzeczowo. Wszyscy Cię za to pokochają. Dasz radę!

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *