środa, 10 czerwca 2015

Trudne pytania to chleb powszedni w mediach

Kiedy pracowałem jako reporter telewizyjny uważałem, że moim obowiązkiem było zadawanie trudnych pytań lub pytań jakie chcieliby zadać widzowie programów informacyjnych. Trudne pytania to był mój chleb powszedni.

Niektórzy sądzili, że moje pytania były związane z osobistymi poglądami. Bynajmniej.

Dzisiaj w czasach stronniczego dziennikarstwa niektóre pytania rzeczywiście są odbiciem poglądów dziennikarza. (Wahałem się czy użyć słowa dziennikarz w poprzednim zdaniu, gdyż dziennikarz powinien być obiektywny.)

Wolę myśleć, że stronniczy dziennikarze pracują tylko w amatorskich stacjach kablowych. Wolę myśleć, że większość dziennikarzy zadaje trudne pytania, bo mają ważny powód – chcą się dowiedzieć czegoś ciekawego i wyjątkowego.

Nie traktuj trudnych i agresywnych pytań jako osobistego ataku. Żaden dziennikarz nie chce być wzięty za praktyka PR.

Z drugiej strony, trudno nie zauważyć, że niektórzy reporterzy zadają trudne i podchwytliwe pytania nawet kiedy rozmowa dotyczy przeceny czerstwego pieczywa.

Zrób rozeznanie przed wywiadem czego dziennikarz chce się dowiedzieć. Większość reporterów zbiera aktualne informacje – nie interesują ich dane do rocznika statystycznego.

Przygotuj się na trudne pytania – opracuj i przećwicz odpowiedzi.

Nie komentuj pytań. Niektórzy reporterzy tylko na to czekają. Nie daj im tej satysfakcji.

Trudne pytania to nic osobistego. To tylko praca. Chleb powszedni w mediach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *