Komunikacja wykracza daleko poza słowa – mówione lub pisane. Kiedy się komunikujemy, robimy to każdym atomem naszego ciała.
Całym ciałem wysyłamy i odbieramy komunikaty. Publiczność robi to samo.
Jeśli chcesz przekonać grupę ludzi – bez względu na jej wielkość – musisz nawiązać z nimi kontakt na każdym poziomie... intelektualnym, emocjonalnym i fizycznym.
Jak dobrze znasz publiczność, do której mówisz? Prosta analiza dostarczy podstawowych danych demograficznych – wiek, płeć, wykształcenie i zawód.
To właściwy krok do nawiązania kontaktu intelektualnego. Wiesz jakich używać słów i jak przedstawiać argumenty.
Ale jak komunikować się na głębszym poziomie? Co wiesz o ich uczuciach i emocjach? Czego oczekują od Ciebie na poziomie niewerbalnym?
Postaraj się wejść w ich położenie. Spójrz na sytuację ich oczami. Odgadnij ich uczucia.
Nie możesz wiedzieć dokładnie co myślą, widzą i czują. Ale jeśli wyobrazisz sobie, że siedzisz na widowni – nie na scenie – będziesz więcej wiedział o swoich słuchaczach.
Czego od Ciebie oczekują? Co może utrudnić skuteczną komunikację? Jakie przeszkody trzeba pokonać, żeby publiczność chciała Ciebie uważnie wysłuchać do końca?
To wymaga większej pracy i wykracza poza informacje organizatora, że na widowni będzie 100 osób, 70% kobiet, o wysokich dochodach i wszyscy są bardzo ambitni.
Wyobrażając sobie co ludzie myślą lub czują robisz krok, żeby nawiązać lepszy i bliższy kontakt. Zaczynasz ich rozumieć na głębszym poziomie. Tak działa empatia.
Publiczność wyczuje ten inny rodzaj komunikacji. Bliższy i głębszy kontakt zbuduje pomost, który ułatwi skuteczne przekazanie Twojego przesłania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.