sobota, 20 grudnia 2014

Pytania do reportera?

Na szkoleniach medialnych wraca dylemat czy można w wywiadzie zadawać reporterowi pytania.

To zależy o co pytasz.

Oto trzy rodzaje pytań jakie można zadać reporterowi – nie wszystkie tak samo bezpieczne dla pytającego:

1. Pytania wyjaśniające

Nie odpowiadaj na pytanie, którego nie rozumiesz – poproś o wyjaśnienie.

Pytanie wyjaśniające pomaga także sprecyzować zbyt ogólne i niejasne zarzuty lub podejrzenia. Na przykład reporter pyta: "Firma przechodzi trudny okres w ostatnim czasie. Co się dzieje?" Odpowiedź na tak sformułowane pytanie może być ryzykowna.

Zapytaj: "Chyba nie rozumiem pytania. Może pan zapytać konkretnie?" W kolejnym pytaniu reporter musi podać jakieś szczegóły – to pozwoli skrócić odpowiedź i uniknąć omawiania bardziej ogólnego – potencjalnie niebezpiecznego – wątku.

2. Pytania retoryczne

Bardzo lubię zadawać retoryczne pytania i samemu na nie odpowiadać, szczególnie kiedy dziennikarz porusza trudną kwestię.

Reporter na przykład pyta: "Wycofaliście ten produkt ze sklepów, ale wiemy, że inne wyroby są wykonane z takich samych materiałów. Czy wszystkie są niebezpieczne dla zdrowia?"

Odpowiedź: "Czy nasze produkty są bezpieczne? Oczywiście, że tak. Pierwszy raz w historii firmy wycofaliśmy produkt. Fakt, że zrobiliśmy to szybko i przekazaliśmy niezwłocznie konsumentom wszystkie niezbędne informacje pokazuje, że bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem."

3. Pytania kontestujące

Z tymi pytaniami uczestnicy szkoleń medialnych mają najwięcej trudności. Zbyt pochopnie wchodzą w wymianę argumentów zapominając, że reporter zawsze stanie po stronie czytelnika, widza lub słuchacza – bo to jego kluczowy klient.

Na przykład reporter może zapytać: "Co powie pan krytykom, którzy twierdzą, że wasz syrop dla dzieci zrujnuje kieszenie rodziców?"

W pierwszym odruchu możesz chcieć odpowiedzieć: "Czy nie uważa pan, że to wystarczający powód, żeby Narodowy Fundusz Zdrowia refinansował koszt zakupu naszego syropu?" Reporter odpowiada twardo: "Myślę, że nie. 300% to zbójecka marża. Możecie obniżyć marżę i każdy rodzic będzie mógł kupić ten syrop choremu dziecku. To prostsze rozwiązanie. Wymyśli pan coś lepszego?"

Tylko nieliczni potrafią przekonująco odpowiedzieć na to pytanie – prawdopodobnie nie jesteś w tej grupie.

Jeśli nie masz dużego doświadczenia w rozmowach z dziennikarzami, nie zadawaj im kontestujących pytań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *