Zegary w newsroomie robią dziwne rzeczy.
Rano zachowują się jak normalne czasomierze w każdym biurze. W ciągu dnia – kiedy nadchodzą pory kolejnych wydań dzienników – zaczynają przyśpieszać. W końcu minuty zamieniają się w sekundy. Niemożliwe? Możliwe.
Dziennikarze żyją od terminu do terminu. Terminy mogą być bardzo krótkie i bardzo okrutne.
Dlaczego to dla Ciebie ważne?
Jeśli zależy Ci na dobrych kontaktach i relacjach z dziennikarzami, musisz absolutnie respektować ich terminy. Jeżeli czas odpowiedzi mija o 16:00, to kwadrans później Twoja reakcja jest jak przysłowiowa musztarda po obiedzie.
Skąd wiesz, ile masz czasu na odpowiedź? Zwykle reporter sam to powie; szczególnie wtedy, kiedy zależy mu na czasie. Jeśli nie powie, zapytaj.
Niedoskonała, ale udzielona w terminie odpowiedź jest jak najbardziej na miejscu. Perfekcyjna wypowiedź po terminie jest bez wartości.
Czasami terminy są nierealne. Reporterzy doskonale to wiedzą i nic na to nie poradzą.
Jeżeli redaktor lub wydawca zwraca dziennikarzowi tekst na kwadrans przed ostatecznym terminem oddania go do druku z poleceniem uzupełnienia ważnego szczegółu, reporter zwykle jest bezsilny. Wtedy potrzebuje Twojej pomocy natychmiast. To nie jest w porządku, ale tak bywa.
Nawet, jeśli masz na przygotowanie odpowiedzi tylko kwadrans, upewnij się, że wszystko co powiesz jest zgodne z prawdą i Twoim interesem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.